Wieża Widokowa
czwartek, 8 sierpnia 2013
Pierwszy krok - powolny, niepewny,
Wzrok spuszczony, jakby obłędny,
Nagle zryw, ułamek mnie opuszcza ciemnych myśli krąg,
Rwąc za sobą szereg wprost rzuconych na usta słów.
Czy to wróci? Pomyśl,
stłum wyraźną falę chemicznych bzdur.
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)